wybierz język:

pod wezwaniem

Podwyższenia Krzyża Świętego

<< POWRÓT



(2007-09-28) Wieczny odpoczynek...

Rano 28 września odszedł z naszego grona misjonarzy Ks. Kardynał Adam Kozłowiecki. Ks. Kardynał zmarł w szpitalu w Lusace w wieku 96 lat. Całe Jego Kapłańskie życie było poświęcone głoszeniu Dobrej Nowiny wśród ludów Zambii. Wyjazd na misje nie był Jego własnym wyborem. Po ponad 5 latach spędzonych w obozie koncentracyjnym w Dachau marzył, aby jak najszybciej powrócić do ukochanej ojczyzny. Decyzja przełożonych zakonnych była jednak inna. Ich wolą było aby wyjechał na misje. Ks. Kardynał uczynił to w duchu posłuszeństwa i pokory. Przybył do Północnej Rodezji (obecnie Zambia) w 1946 roku. Po ponad 60 latach pobytu w Zambii nigdy tej decyzji nie żałował. Przyzwyczaił się szybko do swoich nowych wiernych i pokochał ich. Stali się Jego najbliższą i najdroższą rodziną. Swoje ostatnie 15 lat Ks. Kardynał spędził na misji w Mpunde posługując jako wikariusz. Jego pragnieniem było pozostanie z Zambijczykami aż do chwili kiedy Pan wezwie Go do siebie. Tak też się stało.

Ks. Kardynał na zawsze pozostanie w sercach Zambijczyków jako troskliwy pasterz i kochający ojciec. Będzie brakowało nam wszystkim Bashikulu Mpunde (dziadek Mpunde - tak w miejscowum języku cibemba nazywali Ks. kardynała miszkańcy Mpunde) Jego pokory, prostoty życia i wspaniałego poczucia humoru. Ks. Kardynał żartując zapraszał wszystkich na swój pogrzeb. Mówił: przyjedźcie na pewno będzie ładnie. Niestety musieliśmy skorzystać z tego zaproszenia.